piątek, 15 sierpnia 2014

Od Rainbow

Łaziłam sobie po miasteczku. Szłam i szłam i spostrzegłam coś dziwnego... właściwie kogoś...Nie kucyka ziemskiego, nie jednorożca, lecz pegaza.Wyczułam w nim bratnią duszę i podeszłam.
-Hej-powitałam go.
-Cześć-odparł.
-Jak się nazywasz?- zapytałam niepewnie.
-Soarin...Wież ten z Wonderbolts :) -odparł.
Zatkało mnie :O

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz